Mimo gryp, złamań, skręceń i innych niedogodności na starcie pojawiło się 6 naszych zawodników. Niestety zabrakło nam fotografa, dlatego ukazała się tak mała ilość zdjęć z tej rundy.
Standardem stało się utrzymywanie przez cały Team wysokiego poziomu w każdej wykonywanej czynności na zawodach: nasi zawodnicy pojawili się na podium, mimo niewielu rąk mechanicy idealnie zaplanowali tankowanie, no i udało sie nawet wychwycić kilka pomyłek.
Mimo bardzo wysokiej temperatury i wielkiej ilości kurzu na torze, Wojciech Bogucki w obydwóch rundach zajął pierwsze miejsce, co zdaniem sędzi stało się już tradycją :) Na podium w klasie Senior I staną Jan Mroziński, który odpuścił rywalom tylko ze względu na grypę żołądkową – w obydwa dni zajął trzecie miejsce – wyobraźcie sobie co by było bez grypy :)
Nasi Quadowcy ponownie dali czadu. Sławek Wilczyński, w obu rundach zajął pierwsze miejsce. Marek Bieniek ze względu na to że w sobotę ścigał się z Krzyśkiem w niemieckiej rundzie Enduro Masters nie mógł startować w pierwszej rundzie, w niedzielę zajął miejsce drugie.
Gratulacje chłopaki! Należą wam się wielkie brawa. W Darłówku chcielibyśmy widzieć cały Team w komplecie i najlepiej cały na podium.